"O tym, kto rządzi w Polsce decydują wyborcy". Prof. Legutko ostro o słowach Webera

Dodano:
Prof. Ryszard Legutko Źródło: PAP / Grzegorz Momot
Manfred Weber nie jest wyborcą i nie reprezentuje polskich wyborców – podkreśla europoseł PiS prof. Ryszard Legutko, odnosząc się do skandalicznej wypowiedzi niemieckiego polityka.

Przypomnijmy, że Manfred Weber w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung" mówił o budowie "zapory ogniowej przeciwko Prawu i Sprawiedliwości". – Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy – stwierdził polityk, a jego słowa wywołały falę krytyki.

Weber to niemiecki eurodeputowany, który w maju 2022 r. zastąpił Donalda Tuska na stanowisku szefa Europejskiej Partii Ludowej. Weber jest także szefem frakcji EPL w Parlamencie Europejskim.

Prof. Legutko: To poważna degeneracja systemu, szalenie niebezpieczna

– O tym, kto rządzi w Polsce decydują wyborcy. Manfred Weber nie jest wyborcą i nie reprezentuje polskich wyborców, a czuje, nie tylko zresztą on, tylko wielu innych polityków europejskich, jakby posiadał władzę wpływania na nich. To jest poważna degeneracja tego systemu, szalenie niebezpieczna – komentował wypowiedź niemieckiego polityka prof. Ryszard Legutko.

Jak zwrócił dalej uwagę europoseł, takie deklaracje oznaczają, że "Weber, który będzie uczestniczył niby w domniemanym zwycięstwie opozycji, (...) będzie nadal kierował polityką w Polsce". – Dlaczego miałby się ograniczyć tylko do wyboru nielubianej przez siebie partii? Nadal będzie wpływał na polską politykę. Manfred Weber nie wypowiedziałby tych słów okropnych gdyby nie polska opozycja, która go do tego upoważniła – dodał polityk.

Prof. Legutko został też zapytany o agresywny język, jakiego używa lider PO Donald Tusk. – Mam nadzieję, że nie, choć oczywiście są w Polsce środowiska, który podoba się ten knajacki język, którego używa opozycja z przewodniczącym na czele (…). Podoba im się również to, że Polska będzie rządzona przez podmioty zewnętrzne – mówił europoseł PiS.

– To są ludzie, i opozycję kwalifikuję do tej kategorii, którym nie tylko nie leży na sercu niepodległość i suwerenność Polski, ale którzy są wrogami niepodległości i suwerenności Polski – tłumaczył.

Źródło: Polskie Radio 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...